Co to jest wtórny zachód słońca?

 

W drugim z serii artykułów uzupełniających The Quality of Light opublikowałem ten artykuł, aby podzielić się serią fotografii (wraz z procesami myślowymi za nimi), które ukazują kwintesencję dobrze znanego i spektakularnego pokazu świetlnego , często określany jako „Drugi zachód słońca” lub „Drugi zachód słońca”. Podobnie jak w przypadku wielu moich poprzednich artykułów, moim celem w tym poście jest zachęcenie moich kolegów fotografów do inspirowania się światłem, kompozycją i nastrojem, zachęcenie ich do odkrywania swojego potencjału twórczego oraz do wyjścia i robienia pięknych zdjęć.

 

 

Jedną z wielu radości fotografowania w świetle Drugiego Zachodu Słońca jest to, że światło prawie zawsze będzie inne. Różni się pod względem świateł, cieni, kolorów, nastroju, wzorów chmur i interpretacji. Tak więc, jeśli warunki są odpowiednie, fotograf może być w godnej pozazdroszczenia pozycji, aby potencjalnie stworzyć wyjątkowe dzieło sztuki. To właśnie te rozważania i nagrody inspirują mnie jako artystę do skłaniania się ku tej jakości światła.

 

Drugi zachód słońca

iPhone 4S @ 4,28 mm, ISO 50, 1/152, f/2,4

Czym więc jest Drugi Zachód Słońca? A skąd fotograf wie, czy i kiedy się zmaterializuje?

 

Czym jest Drugi Zachód Słońca?

Jak wielu fotografów, miłośników przyrody i nie-fotografów cieszy się i docenia, Drugi zachód słońca to wybuch światła, który wypełnia niebo i chmury żywymi i ciepłymi kolorami po zachodzie słońca poniżej horyzontu, zwykle rozpoczynający się około 15 minut po zachodzie słońca, czasem wcześniej, czasem trochę dłużej. Żywy blask szkarłatu i pomarańczy może ustąpić miejsca równie żywej magenty zmieszanej z głębokim błękitem wieczornego nieba przy przejściu do zmierzchu.

 

Wtórny zachód słońca – Nasim Mansurov

NIKON Z 7 + NIKKOR Z 24 mm f/1,8 S @ 24 mm, ISO 64, 5 s, f/11,0

Drugi zachód słońca na torze wyścigowym Playa przez Nasim Mansurov

Jednak Drugi zachód nie zawsze może się zmaterializować, co może rozczarować nawet najbardziej cierpliwych fotografów krajobrazowych. Zaufaj mi, wyszedłem na poszukiwanie tego światła z dużymi nadziejami i oczekiwaniami tylko po to, aby wrócić do domu z pustymi rękami więcej razy, niż mam ochotę pamiętać.

 

To, czy Drugi zachód się zmaterializuje, zależy od wielu czynników, w tym pory roku, położenia geograficznego, panującej pokrywy chmur, a nawet od ilości cząstek stałych w atmosferze. Fizyka zachodów słońca to interesujący i złożony temat, ale uświęcona tradycją zasada rozpraszania Rayleigha wyjaśnia, w jaki sposób niebo wzbogaca się ciepłymi kolorami o zachodzie słońca.

 

Drugi zachód słońca uchwycony iPhonem 4s

iPhone 4S @ 4,28 mm, ISO 80, 1/120, f/2,4

Opierając się na moich doświadczeniach z tym światłem, dominująca pokrywa chmur dominowała wśród tych czynników. Mieszkając w południowej Kalifornii przez ostatnie kilka lat, odkryłem, że we wczesnych miesiącach zimowych (grudzień i styczeń) jakość światła jest lepsza, a szanse na zobaczenie Drugiego Zachodu Słońca są większe w porównaniu z innymi porami roku, ale ja widziałem wyjątki. Chociaż nie miałem tylu okazji, aby fotografować Drugi zachód w głębi lądu, moim skromnym zdaniem jakość światła wzdłuż zachodniego wybrzeża USA zimą o zachodzie słońca jest wyjątkowa i na co warto zwrócić uwagę.

 

Z jednej strony, nadmierna pokrywa chmur może faktycznie stłumić Drugi Zachód, zwłaszcza przy gęstym, zachmurzonym niebie nad horyzontem. Z drugiej strony, pewne wzory mniej gęstego zachmurzenia mogą służyć jako wskazówka, że ​​specjalny wyświetlacz świetlny ogłosi się wkrótce po zachodzie słońca. Intuicyjny fotograf wie, że gdy wczesnym rankiem pojawiają się pewne wzory chmur, może istnieć duża szansa, że ​​Natura zapewni spektakularny pokaz świetlny o zachodzie słońca. Ta obserwacja jest czysto empiryczna, anegdotyczna i trudna do wyjaśnienia, ale mam nadzieję, że wielu moich kolegów fotografów krajobrazowych może to zidentyfikować. Nadmiar pary wodnej na niebie, jak z niedawnej burzy deszczowej, lub cząstek stałych z zanieczyszczeń na niebie, może dać większą szansę na materializację Drugiego Zachodu Słońca.

 

Ze swej natury, jakość światła z Drugiego Zachodu Słońca będzie najczęściej zróżnicowana z podświetleniem z silnymi światłami, głębokimi cieniami i silnym kontrastem. W zależności od tego, jak fotograf wykonał kompozycję i wykonał naświetlenie, efekt sylwetki może być ważnym elementem kompozycji. Z estetycznego punktu widzenia jakość tego światła jest dobrze znana z tego, że kojarzy się z wybuchem żywych kolorów, w tym szkarłatu, pomarańczy, złota, różu i magenta.

 

W zależności od panującego zachmurzenia, światła i czasu ekspozycji, istnieje możliwość wykonania zdjęcia, które uchwyci głęboki błękit nocnego nieba, co może zapewnić przyjemny kontrast z cieplejszymi kolorami. Kompozycje mogą obejmować pejzaże, pejzaże morskie, chmury lub samo światło. Jednym z aspektów pejzaży morskich, który rezonuje z wieloma fotografami krajobrazowymi (w tym ze mną), jest możliwość uchwycenia odbić wspaniałych kolorów nieba z oceanu.

 

Ze względu na różnorodność wizji artystycznych i niezliczone możliwości stworzenia kompozycji z tego pokazu świetlnego, cieszę się, że skontaktowałem się z naszą społecznością fotograficzną, aby pozyskać wkład do tego artykułu, aby podzielić się ich wizją i interpretacjami ich pracy na ten temat.

 

Rozważmy poniższe zdjęcie genialnego artysty i fotografa podróżniczego, pana Dana Ballarda, zatytułowane „Sounds of Milford”, które pięknie oddaje kwintesencję i emocje Drugiego Zachodu Słońca:

 

Dan Ballard, Drugi zachód słońca

NIKON D800E + 16–35 mm f/4 @ 21 mm, ISO 100, 1,3 s, f/14,0

Przedruk za wyrażoną pisemną zgodą Dana Ballarda

Odpowiednie wyczucie czasu to wszystko. W tym przypadku mój klient i ja zaplanowaliśmy całą naszą podróż do Nowej Zelandii wokół tego zdjęcia. Tylko kilka razy w miesiącu odpływ jest niski zarówno o wschodzie, jak i zachodzie słońca. Upewniliśmy się, że w jednym z tych momentów jesteśmy w Milford i człowieku, mieliśmy szczęście! Przebywanie w okolicy podczas odpływu daje niezliczone możliwości, jeśli chodzi o pierwszy plan, a dzień przed zrobieniem tego zdjęcia spędziliśmy na zwiadach i poszukiwaniu możliwych ujęć.

 

Naprawdę starałem się poprowadzić wzrok przez ten obraz i stworzyć równowagę. Uwielbiałem odpływający przypływ, który przyciągał oko i małe zielone, porośnięte mchem skały równoważące szczyt w oddali. Upewniłem się, że opóźniłem nieco migawkę, aby uzyskać trochę ruchu w wodzie, aby było to proste.

 

Jako profesjonalny fotograf spędzam dużą część mojego życia czekając na epickie światło, a kiedy w końcu to się stanie, jest to niesamowite uczucie. To był jeden z najlepszych pokazów świetlnych, jakie kiedykolwiek widziałem podczas fotografowania w niesamowitym miejscu.

 

Dan Ballard

Następnie mamy ten oszałamiający krajobraz morski autorstwa utalentowanej Talhy Najeeb (również jednego z współpracowników Photography Life), który w równym stopniu oddaje blask, kolory i emocje podczas Drugiego Zachodu Słońca:

 

Drugi zachód słońca Talhy Najeeb

NIKON D7100 + 14 mm f/2,8 @ 14 mm, ISO 100, 1/3, f/11,0

Przedruk za wyrażoną pisemną zgodą Talha Najeeb

Jedyne słowo, którego użyłbym do opisania moich emocji w momencie, gdy robiłem to ujęcie, to „szał”. Pozwólcie, że wyjaśnię: pochmurne zachody słońca w San Diego w Kalifornii są rzadkie, z wyjątkiem końca grudnia, kiedy jakieś magiczne połączenie elementów konsekwentnie wytwarza płonące niebo. Problem polega na tym, że jeśli to zjawisko ma miejsce w dzień powszedni, czas zachodu słońca zbiega się z godziną szczytu. Tak się stało w dniu, w którym zrobiłem zdjęcie. Wychodząc z pracy wiedziałem, patrząc w niebo, że w pracach jest coś wyjątkowego. Ponieważ w takie dni zwykle pakuję aparat do samochodu, jechałam prosto nad ocean. Niemal natychmiast utknąłem w korku zderzak w zderzak. Gdy samochód czołgał się do przodu, nerwowo spoglądałam na zegarek, a także na niebo, wiedząc, że może to potoczyć się w obie strony. Szybko do przodu, dotarłem na plażę, gdy zachodziło słońce. Ponieważ moim planem było uchwycenie „drugiego zachodu słońca”, miałem solidne 15-20 minut na ustawienie. Z ekwipunkiem w ręku pobiegłem na plażę tylko po to, by znaleźć ją zawaloną fotografami. Zajęto każde dobre miejsce. Biegałem tam i z powrotem po plaży, szukając jakichkolwiek otworów. Wtedy zdałem sobie sprawę, że najlepszą opcją jest wejście do wody. Zobaczyłem potencjał kompozycji w tym ujęciu i poszedłem na to, ustawiając swój sprzęt w wodzie, która czasami była po kolana. Trwał już drugi zachód słońca. Wszędzie wokół mnie fotografowie klikali, dodając mi poczucia pilności. Miałem bardzo mało czasu, aby uzyskać odpowiednią głębię ostrości i ekspozycję, stale chroniąc obiektyw przed rozpryskami z nadchodzących fal. Jakoś, w całym tym szaleństwie, udało mi się wystrzelić około 20 dobrych ekspozycji. Z podglądów w moim aparacie widziałem, że oddałem sprawiedliwość scenie rozgrywającej się przede mną. Na sekundę zatrzymałem się, zrelaksowałem i wziąłem oddech. „Będzie dobrze”, powiedziałem sobie…

 

Talha Najeeb

Ten piękny i surrealistyczny zachód słońca od utalentowanej pani Nicy Fieger zatytułowany „Zachód słońca na Jamajce” uchwycił nie tylko wibrującą eksplozję kolorów na niebie, ale także jego odbicia w wodzie. Zwiewny wygląd chmur i sylwetka wyspy przekazują piękne emocje, a także kwintesencję skrzyżowania światła, lądu i morza.

 

Drugi zachód słońca Nicy Fieger

Aparat typu Point and Shoot, Fujifilm ISO 400

Przedruk za wyrażoną pisemną zgodą Nica Fieger

To zdjęcie zostało zrobione stojąc na ciepłej, piaszczystej plaży na Jamajce. Zostało to sfotografowane w 1989 roku za pomocą prostej kamery typu point and shoot, wykorzystującej czułość kliszy 400 ASA. Kolory tamtego wieczoru na niebie z pewnością wzbudziłyby ciekawość. Ten zachód słońca otworzył mi oczy na wielkość Natury i całe jej piękno. Pamiętam warstwy żywych kolorów, wspaniale odbijające się od morskiej wody Jamajki. Kojący i ciepły, a jednocześnie orzeźwiający, otworzył zmysły i sprawił, że poczułeś, że żyjesz.

 

Chociaż uchwyciłem ten moment, zanim zafascynowałem się fotografią. Zastanawiałem się (w tamtym czasie) nad pomysłem… Jak cudownie byłoby mieć życie spędzone na „uchwyceniu” piękna Natury i wszystkich jej niekończących się powabu. Nigdy nie myślałem, że te wszystkie lata temu… To byłaby właśnie pasja, której szukałbym i odnalazłbym w moim dzisiejszym życiu.

 

Nica Fieger

I na koniec rozważmy następujące panoramiczne zdjęcie drugiego zachodu słońca, które Nasim uchwycił w górach San Juan w Kolorado, znacznie po typowym czasie zachodu słońca:

 

Góra Sneffels po zachodzie słońca Panorama

Sony A7RII + FE 70–200 mm f/4 G OSS @ 139 mm, ISO 200, 20 s, f/5,6

Początkowo scena nie wyglądała zbyt obiecująco. Gęste chmury zakryły niebo, a horyzont nie wyglądał na to, żeby miał się szybko przejaśnić. Nieliczni fotografowie, którzy tam byli, stracili nadzieję i wszyscy odeszli…

 

Siedziałem w samochodzie i czekałem. Zachód minął i około 5 minut po zachodzie zacząłem widzieć jakiś kolor po prawej stronie pasma. Spojrzałem na Mt. Sneffels i zauważyłem odcień czerwieni na zboczu góry.

 

Chmury zaczęły nabierać koloru – coś, co ledwo widziałem oczami, ale mój aparat mógł wyraźnie widzieć przy długich czasach naświetlania. Kolorowy pokaz trwał przez około 15 minut, czego nigdy wcześniej nie widziałem. Chociaż zrobiło się całkiem ciemno, kolory na horyzoncie odbijały się od chmur i atmosfery, nadal rzucając czerwone światło na góry i nisko położone chmury. Po wykonaniu „bezpiecznego” zdjęcia przełączyłem się na orientację pionową i wykonałem sekwencję zdjęć do panoramy. W tym momencie robiłem już 20-25 sekundowych ekspozycji, co było szalone! Kiedy skończyłem ze wszystkimi ramkami, poziom światła rzeczywiście znacznie spadł, a ostatni obraz wyglądał znacznie ciemniej niż pierwszy.

 

Po zaimportowaniu wszystkich obrazów do Lightroom CC wybrałem pionowe obrazy i połączyłem panoramę. Ku mojemu zaskoczeniu wyrenderowany obraz wyglądał dobrze! Po prawej stronie, w miejscu kilku ostatnich klatek, było nieco ciemniej, ale użyłem filtru stopniowanego od prawej do lewej przy +1 EV i to całkiem załatwiło problem.

 

Wyciągnięta lekcja: po zachodzie słońca nie spiesz się i wychodź – zawsze poczekaj trochę dłużej, aby zobaczyć, czy możesz być świadkiem wtórnego zachodu słońca. Żal mi tych wszystkich fotografów, którzy wystartowali wcześnie, myśląc, że nic się nie stanie – tylko ja byłem tam świadkiem tego magicznego momentu.

 

Nasim Mansurow

Wiele z moich osobistych prac związanych z Drugim Zachodem Słońca obraca się wokół pejzaży morskich, głównie w miesiącach jesienno-zimowych, gdzie (moim skromnym zdaniem) jakość i blask światła o zachodzie słońca są wyjątkowe. Aby uzyskać efekt wizualny i styl, lubię wykorzystywać efekt sylwetki, aby stworzyć zainteresowanie na pierwszym planie i kontrast między głębokimi cieniami a mocnymi światłami.

 

Kiedy obecne są złożone formacje chmur, rozkoszuję się ich wyglądem, gdy „zapalają się”, tworząc surrealistyczny wygląd i emocje, podobne do tych uchwyconych na powyższych zdjęciach. W szczególności lubię fotografować nadmorskie zachody słońca ze względu na ich niesamowitą zdolność pobudzania zmysłów na całej powierzchni, jak wizualne zauroczenie światłem, odgłosem rozbijającego się brzegu, zapachem solanki i uczuciem zimnego powietrza. Odkryłem, że to zmysłowe doświadczenie potęguje emocje sceny i zbliża mnie, jako fotografa i artystę, o wiele bliżej do skonsumowania procesu wizualizacji.

 

Rick Keller wtórny zachód słońca

Mamiya 7II, 43 mm f/4,5 L, Fujichrome Velvia 50, Hoya HMC 85C

Zwróć uwagę na paletę kolorów szkarłatu, pomarańczy i magenta, refleksy i sylwetkę

Z estetycznego i technicznego punktu widzenia jednym z najprzyjemniejszych narzędzi, których używam do fotografowania Drugiego Zachodu Słońca, jest kolorowy film Fujichrome Velvia 50, który był i nadal jest cenionym narzędziem dla fotografów krajobrazu. Poza legendarnym wysokim nasyceniem kolorów, unikalną paletą kolorów i wysokim kontrastem charakterystycznym dla tego filmu, jest coś wyjątkowego w realistycznym i emocjonalnym doświadczeniu oglądania żywych kolorów na podświetlanym stole. To tak, jakbyś spotkał swoją pierwszą miłość…

 

Rozważ następną fotografię, którą zrobiłem w zapierającym dech w piersiach stanowym rezerwacie przyrody Torrey Pines w San Diego w Kalifornii, gdzie zwizualizowałem ciepłe kolory i silny kontrast stworzony przez podświetlenie i wyraźne sylwetki sosen na pierwszym planie. Wybuch koloru, zapach sosny i odległe załamujące się fale przecinały się, tworząc surrealistyczny nastrój i doświadczenie.

 

Rick Keller zachód słońca sylwetka

Mamiya 7II, 80mm f/4 L, Fujichrome Velvia 50, Hoya HMC 85C

Oprócz używania Velvia 50 do uchwycenia nasyconych i żywych kolorów lubię korzystać z silnych filtrów ocieplających, takich jak 85C, aby obniżyć temperaturę barwową światła, aby zwiększyć ciepło sceny.

 

Do następnego zdjęcia, które zrobiłem w mojej ukochanej La Jolla w Kalifornii, zainspirowała mnie wspaniała pokrywa chmur i jakość światła w połowie grudnia wieczorem wzdłuż wybrzeża Kalifornii. Po 10 tygodniach chmur na niebie o zachodzie słońca, na początku tygodnia przetoczyła się burza. Sądząc po pojawieniu się zachmurzenia wcześniej tego dnia, miałem intuicyjne wrażenie, że warunki dojrzały do ​​wspaniałego pokazu światła o zachodzie słońca. Wielokrotnie oglądałem tę scenę, wyobrażając sobie eksplozję kolorów o zmierzchu, które przenikają niebo i odbijają się od wody.

 

Wyobraziłem sobie wyraźną sylwetkę urwiska na pierwszym planie oraz sylwetkę półwyspu La Jolla w oddali. Natura nie zawiodła. Scena była dźwięczna. Zimne powietrze Pacyfiku co jakiś czas wpadało, chłodząc moje czoło, policzki i uszy. W moich małżowinach usznych rozległ się huk odpływu. W powietrzu unosił się zapach szałwii przybrzeżnej. W ciągu 15 minut od zachodu słońca ogłoszono wspaniały pokaz mocnych świateł, szkarłatu, złota, różu, magenta i głębokiego błękitu nocnego nieba. Światło rozkwitło jak mini supernowa w zwolnionym tempie. Światło i kolory zadziwiały…

 

Rick Keller - Secondary Sunset z niebieskim i pomarańczowym niebem

Ikeda Anba 4×5, Nikkor-SW 90mm f/8, Kodak Ektar 100, Hoya HMC 85C, Tiffen CC30M

Dla fotografów krajobrazu, którzy używają filmu, nie zawsze trzeba używać kolorowego filmu do slajdu, aby uchwycić żywe kolory. Tutaj wybrałem kolorowy negatyw, Kodak Ektar, który jest w stanie uzyskać porównywalnie żywe i nasycone kolory z zachwycającą paletą kolorów. W innej notatce technicznej, aby zrealizować moją wizualizację sceny, użyłem filtra magenta „kompensującego kolor”, aby podkreślić magenta, które zmaterializowałyby się podczas spektakularnego wyświetlania światła.

 

Jeśli warunki oświetlenia i zachmurzenia są wyrównane, fotograf ma możliwość stworzenia interesujących abstrakcyjnych zdjęć, w których światło i chmury przecinają się, tworząc niezwykłe wzory, które mogą urzec wyobraźnię widza. Rozważmy to następne zdjęcie, wykonane zimą wzdłuż wybrzeża San Diego w Kalifornii. Scena była surrealistyczna i przypominała mi zjawiska niebieskie, takie jak mgławica, a może pozostałość po odległej i pradawnej supernowej, rozciągającej się na lata świetlne…

 

Piękne pomarańczowe niebo

Mamiya 7II, 43 mm f/4,5 L, Fujichrome Velvia 50, Hoya HMC 85C

Do poniższego obrazu, z moim nastrojem i wizją głęboko w poszukiwaniu abstrakcji, użyłem długiego obiektywu, aby pomóc mi w stworzeniu kompozycji, która przełożyłaby wizję mojego artysty na rzeczywistość. Tego szczególnego zimowego wieczoru, długo po tym, jak słońce wtopiło się w ocean, przyglądałem się rozbłyskowi światła na horyzoncie, aż zobaczyłem to, czego szukałem. Coś głębszego niż światło, cień lub fizyczny kolor. Zobaczyłem i poczułem zderzenie dwóch kontrastujących ze sobą światów i emocji – ognia i wodospadu współistniejących w pokoju i harmonii. To było niesamowite. Zobaczyłem subtelny ruch w chmurach i zinterpretowałem to jako subtelny przepływ ognia i wody w wyraźnych kolumnach, a wraz z tym poczułem przepływ emocji… W decydującym momencie otwarła się okiennica i światło i emocje ustąpiły wykonanie artysty.

 

Pionowe Pomarańczowe Niebo

Nikon F6, Nikkor 70-200mm f/4 G ED VR, Kodak Ektar 100, Hoya HMC 81C

Wreszcie, podczas gdy fotograf może mieć obsesję na punkcie chwały, która może się rozwijać przed obiektywem podczas Drugiego Zachodu Słońca, rozsądnie byłoby od czasu do czasu spojrzeć za siebie, ponieważ kolejny piękny pokaz świetlny i kompozycja może ewoluować. . .

 

Zachód słońca z księżycem

Nikon F6, Nikkor 70-200mm f/4 G ED VR, Kodak Portra 400, Hoya HMC 81C

Wnioski

Światło Drugiego Zachodu Słońca reprezentuje szczególną jakość światła, która była ceniona zarówno przez fotografów, jak i artystów wizualnych, aby tworzyć piękne dzieła sztuki. Jeśli warunki pogodowe są odpowiednie, można manipulować żywymi kolorami i silnym podświetleniem w procesie wizualizacji, aby wprowadzić widza w świat tak, jak go widziałeś i czułeś. Dzięki nieograniczonym możliwościom przecinania się światła, nieba, morza i lądu, nieograniczony jest również potencjał tworzenia dramatycznych i niepowtarzalnych obrazów, które uchwycą Twoją wizję.

 

Oczywiście nie ma gwarancji, że Natura dostarczy dobra przy tej jakości światła; ale jeśli elementy fizyczne, artystyczna wizja i emocje są ze sobą zgodne, wtedy twoja cierpliwość i determinacja w końcu cię wynagrodzą. Tak więc, moi koledzy artyści i fotografowie, dlaczego nie zostaniecie trochę dłużej o zachodzie słońca? Bądź cierpliwy. Nie martw się, że spóźnisz się na obiad. I wychodź dalej! Światło Drugiego Zachodu Słońca czeka na Ciebie.

 

Mesquite Sand Dunes Drugi zachód słońca

NIKON Z 7 + NIKKOR Z 85 mm f/1,8 S @ 85 mm, ISO 64, 1/2 s, f/8,0

Drugi zachód słońca na wydmach Mesquite, Nasim Mansurov

Czy Ty też pasjonujesz się światłem i emocjami Drugiego Zachodu Słońca? Jeśli tak, zostaw swoje przemyślenia na temat swoich doświadczeń poniżej w sekcji komentarzy. Czy masz obrazy, które oddają twoją osobistą interpretację i interpretację tego światła? Jeśli tak, chcielibyśmy zobaczyć Twoją pracę na naszym forum Photography Life Landscape.

 

Specjalne podziękowania dla Dana Ballarda, Talhy Najeeb i Nicy Fieger za ich piękny wkład w ten artykuł. I jeszcze raz specjalne podziękowania dla Northcoast Photographic Services za usługi opracowywania filmów za mój wkład. Świetna robota, Bonnie i Scott!

 

Wszystkie te fotografie są chronione prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Nie możesz kopiować, pobierać, zapisywać ani reprodukować tych obrazów bez wyraźnej pisemnej zgody autorów.

Write a Comment